Nr 4/2003

 PRZYRODA I KRAJOBRAZ  

 

Jacek Łoziński  

KORNIKI

(2)

 
  

Przedstawicielem korników zakładających żerowiska w drewnie jest drwalnik paskowany. Opanowuje on materiał silniej przeschnięty, często już pozbawiony kory. Jego łatwo rozpoznawalne żerowiska znaleźć możemy w większości gatunków drzew iglastych. Chodniki larwalne są tutaj bardzo krótkie, gdyż larwy drwalnika pobierają mało pokarmu drzewnego. Żywią się głównie grzybnią, której zarodniki rozsiewa samica podczas wygryzania chodnika i składania jaj. Ciekawe jest, że grzyb wyścielający chodniki korników nigdzie więcej w przyrodzie nie występuje. Taką zależność dwóch organizmów nazywamy mutualizmem – związkiem podobnym symbiozie. Po zakończeniu żerowania larw ściany chodników czernieją, przybierając charakterystyczny wygląd. Obecność żerowisk drwalnika wpływa na znaczne obniżenie wartości drewna i istotnie ogranicza możliwości jego wykorzystania w wielu dziedzinach.

  

Charakterystyczne żerowisko drwalnika (fot. J.Łoziński)

  

Korniki w naturalnych ekosystemach leśnych są czynnikiem przyspieszającym przemiany sukcesyjne poprzez silny wpływ na skład gatunkowy wyższego piętra szaty roślinnej. Szybkiej eliminacji drzew sprzyja krótki cykl rozwojowy chrząszczy, liczne potomstwo i zdolność do występowania w skupieniach. We współczesnych, zarówno gospodarczych jak i poddanych ochronie drzewostanach o uproszczonym składzie gatunkowym i układzie wiekowym, na korniki należy spojrzeć inaczej. W wyniku korzystnego układu czynników ekologicznych pewne gatunki, na przykład kornik drukarz, mogą szybko zwiększać swą liczebność w procesie gradacji i zabijać drzewa znajdujące się w dobrej kondycji, prowadząc niekiedy do zamierania dużych partii drzewostanów.  

  

Kornik drukarz (fot. S.Kinelski)

  

Ten najgroźniejszy dla świerczyn Wigierskiego Parku Narodowego kornik zakłada żerowiska od odziomków aż po korony drzew. Zasiedlone przez niego świerki można rozpoznać po brunatnych trocinkach, które osypują się w pobliżu pni, a na materiale leżącym gromadzą się wokół otworów wejściowych, prowadzących pod korę. Trocinki pochodzą z wygryzanej przez samca komory godowej i odchodzących od niej przeważnie 2–3 chodników macierzys- tych długości 6–12 cm, wygryzanych przez samice. Po bokach chodników macierzystych samice składają jaja. Wylęgające się z nich larwy drążą poszerzające się w miarę swego wzrostu chodniki prostopadle do chodników macierzys- tych. Na końcu chodnika larwa wygryza kolebkę poczwarkową, w której przeobraża się w  doros- łego chrząszcza. Przy sprzyjającej ciepłej pogodzie rozwój chrząszczy pod korą następuje szybko, a dojrzałe owady jeszcze w tym samym sezonie zasiedlają następne drzewa.

  

    

 Do przełamania oporu przeciętnej wielkości zdrowego świerka konieczny jest atak około 8 tysięcy korników. Co najmniej 40 proc. długości jego strzały musi zostać zasiedlone z gęstością koło 400–500sobników na metr kwadratowy (25–30 chrząszczy na powierzchni formatu A4). Osiągnięcie takiego wysokiego zagęsz- czenia możliwe jest m.in. dzięki wabiącemu działaniu wydzielanych przez chrząszcze feromonów. Obecność tych substancji w prądach powietrza jest wyczuwalna na odległość do jednego kilometra i sprzyja ogniskowemu charakterowi zasiedlania drzew przez korniki. Skuteczne ograniczenie rozwoju możliwe jest dzięki utrzymywaniu właściwego stanu sanitarnego lasu. 

  

Aby zapobiegać nadmiernemu wzrostowi populacji kornika drukarza w drzewostanach parkowych, leśnicy wyszukują zasiedlonych drzew, ścinają je i korują lub wywożą poza las przed wylotem nowego pokolenia chrząszczy. Profilaktyka taka jest najważniejszą bronią, jaką dysponują leśnicy i najlepszym sposobem zwalczania korników. Ograniczaniu liczebności drukarza służą także pułapki, w które korniki są wabione za pomocą sztucznych feromonów. W parku stosuje się pułapki różnych typów. Niektóre składają się z kilku lejków umiesz- czonych jeden nad drugim, w innych korniki wabi się do wnętrza wiszącej rury. Obecnie najwięcej stosuje się pułapek skrzynkowych. Służba parku prowadzi systematyczną i dokładną kontrolę odłowu chrząszczy w pułapki feromonowe, a także ewidencję zasiedlonych i usuwanych drzew. 

   

Feromony umieszczone w pułapkach skrzynkowych skutecznie wabią dorosłe korniki (fot. J.Łoziński)

   

Eliminacja opanowanych drzew powoduje rozluźnienie drzewostanu, zmianę składu gatunkowego raz jego struktury przestrzennej i wiekowej. Zmieniające się diametralnie warunki środowiska w lukach i na większych powierzchniach po usuniętych z ognisk gradacyjnych drzewach wymuszają stosowanie odpowiednich prac pielęgnacyjnych i hodowla- nych. W Wigierskim Parku Narodowym na takich powierzchniach sadzi się najczęściej drzewa liściaste, inicjując w ten sposób proces przebudowy drzewostanów w kierunku bardziej złożonych i odpornych środowisk leśnych. Gradacje korników pojawiają się cyklicznie. Ostatnia, bardzo silna na naszym terenie, miała swój szczyt w latach 1993–1995, natomiast w roku 2000 liczebność kornika drukarza w drzewostanach WPN-u spadła do wartości minimalnych. Chrząszczom tym jednak, mimo ustawicznej z nimi walki, nie grozi wyginięcie, gdyż jak napisał wiele lat temu wybitny ich znawca, profesor Karpiński: „W każdym lesie istnieje zapas żelazny korników i najtroskliwsze zabiegi unicestwić go nie są w stanie”. W ostatnich latach populacja korników w parkowych świerczynach stopniowo wzrasta.

indeks tematyczny "WIGRY" home Wigierski PN spis treści następny artykuł

.

.