Nr 2/2004 |
HISTORIA, TRADYCJA, KULTURA |
|
Anastazja Sidor
Katarzyna Łukowska
TKANINA na Suwalszczyźnie (3)
|
|
|
Historia jednej tkaniny
W roku 2001 Wigierski Park Narodowy ogłosił konkurs „Ocalić od zapomnienia”. Miał on wzbogacić ekspozycję przyrodniczą w siedzibie parku o przedmioty kultury materialnej z okolic jeziora Wigry i rozszerzyć ofertę turystyczną. Dzięki ofiarności ludzi powstała wystawa etno- graficzna, zawierająca około 800 eksponatów. Wśród nich znalazł się niezwykle cenny dywan, który ma już 99 lat. Jest to tkanina dwu- nicielnicowa o wyrazistych kolorach: zielonym i czarnym. Na stronie prawej, pośrodku, na czarnym tle zastosowano powtarzający się zielony wzór postrzępionej, czteroramiennej gwiazdy, wokół przebiega prostokątna obwódka z wpisanym szlakiem, składającym się z zyg- zaka i kółeczek; w prawym, dolnym rogu obwódki znajduje się data powstania dywanu – 1905 r., oraz inicjały autorki – F. W.; na pasie zew- nętrznym znajdują się czteroramienne gwiazdy na bazie krzyża, powtarzające się wzdłuż całego obrzeża tkaniny. Jako dopełnienie kompozycji pojawia się wzór roślinny w postaci kiści winogron wraz z liśćmi. W lamówce widzimy wzór węża przebiegający na całej długości i szerokości dywanu. Tkanina jest wykończona dwu- kolorowymi frędzlami długości 10 cm.
Panie Anastazja Sidor i Maria Kołodziejska prowadzą warsztaty tkackie dla młodzieży (fot. M.Kamiński)
|
Młodzież poznaje historię tkactwa regionalnego
Właścicielką i autorką dywanu była Fran- ciszka Wądołowska, która przekazała go w rzędzie weselnym (posagu) wraz z innymi rzeczami córce Helenie. Po ślubie Helena z mężem Marcelim Sokołem osiedliła się w ma- jątku rodzinnym dziadka w Kapicach w powiecie monieckim. W okresie II wojny światowej tkanina ta, wraz z pozostałym dobytkiem, umieszczona była w dębowych beczkach i zakopana w lesie, w rejonie Twierdzy Osowiec. W czasie działań wojennych gospodarstwo zostało zniszczone. Po czterech latach, w 1944 roku, beczki odkopano, a ich zawartość przewieziono do Prostek koło Grajewa, na byłe ziemie Prus Wschodnich. Po śmierci Heleny i Marcelego oraz ich najstarszej córki w 2001 roku, narzuta weszła w posiadanie siostrzeńca dawnych właścicieli – Wojciecha Kamińskiego, pracownika Wigierskiego Parku Narodowego, który przekazał ją na wystawę etnograficzną.
|
.
.