Anna Krzysztofiak
Rozmaitości

ROŚLINY DRAPIEŻNE w WPN                         (cz.1)

   

Przyzwyczailiśmy się do myśli, że świat istot żywych dzieli się, z grubsza biorąc, na rośliny, grzyby i zwierzęta. Te pierwsze są samożywne — pobierają jedynie wodę i sole mineralne, syntetyzując wszystkie potrzebne związki organiczne, natomiast dwie pozostałe grupy korzystają z martwej lub żywej materii organicznej, pochodzącej z ciał organizmów roślinnych i zwierzęcych. Zjawisko chwytania i pożerania ofiar długo zarezerwowane było wyłącznie dla zwierząt. Dopiero w XVIII wieku odkryto je również wśród roślin. Na całym świecie opisano dotąd ponad 500 gatunków roślin mięsożernych, należących do 6 rodzin. Spotykamy je zarówno na nizinach, jak i wysoko w górach, od strefy tundry, przez strefę umiarkowaną, aż po obszary międzyzwrotnikowe.

Rosiczka okrągłolistna (fot. M.Romański)

 

W naszym kraju występują jedynie 4 rodzaje roślin mięsożernych. Są to: rosiczka i aldro- wanda, należące do rodziny rosiczkowatych (Droseraceae) oraz tłustosz i pływacz z rodziny pływaczowatych (Lentibulariaceae).

  

Spotykane u nas rośliny drapieżne odznaczają się słabym rozwojem korzeni, co wiąże się z silnym uwodnieniem ich siedlisk: rosiczki i tłustosze zamieszkują głównie torfowiska i miejsca silnie podmokłe, natomiast pływacze i aldrowanda unoszą się na powierzchni zbiorników wodnych. Wszystkie nasze rośliny drapieżne odznaczają się dużymi wymaganiami świetlnymi — zacienione przez inne, silniej rozwijające się rośliny, szybko zanikają. Mięsożerność rozwinęła się u tych roślin, aby zrekompensować im trudny dostęp do łatwo przyswajalnych związków azotu.

   

Rośliny mięsożerne korzystają z różnych mechanizmów pozwalających na chwytanie ofiar, które następnie trawią za pomocą wydzielanych przez swoje tkanki enzymów trawiennych, głównie proteolitycznych (rozkładających białka). Ostatnim etapem jest wchłonięcie rozpusz- czonych substancji odżywczych i wydalenie niestrawionych resztek pożywienia. 

Aby przywabić ofiary rośliny wydzielają specjalne krople słodkich (lub tylko na takie wyglądających) substancji. Aby uniknąć chwytania owadów, które zapylają kwiaty roślin drapieżnych, co byłoby zdecydowanie niekorzystne dla tych roślin, ich kwiaty są umieszczone z dala od „urządzeń pułapkowych", na długich łodyżkach.

Rosiczka okrągłolistna (Drosera rotundifolia) jest rośliną wieloletnią, o rozetkowatych liściach i palowym korzeniu. Liście pełnią podwójną rolę: organów asymilacyjnych oraz pułapkowych. Co ciekawe, w przeciwieństwie do większości roślin, chloroplasty są u rosiczki rozmieszczone nie w miękiszu palisadowym, ale we wszystkich typach komórek, łącznie z epidermą. Na górnej powierzchni liścia znajdują się liczne (do 200) czerwone włoski gruczołowe, o zróżnicowanej długości, zakończone maczugowatym rozszerzeniem. Produkują one kropelki lepkiej substancji przywabiającej owady. Na powierzchni liścia widać także drobne tzw. gruczołki siedzące, pełniące podobną rolę. Ofiara przylepia się do klejących włosków, a jej ruchy pobudzają liść do zamknięcia się. Gruczołki wydzielają enzymy trawienne, które rozpuszczają ciało owada. Teraz następuje wchłonięcie pożywnej substancji, po czym włoski rozprostowują się, uwalniając niestrawione resztki. Ofiarą rosiczki padają zwykle mniejsze owady, czasem jednak obserwuje się również przypadki schwytania przez nią tak dużej zdobyczy, jak łątki. 

Na długiej łodyżce rozwijają się białe, zebrane w grono, promieniste kwiaty. Rosiczki zwykle zapylane są krzyżowo, może też dochodzić do samozapylenia. Owocem jest trójklapowa torebka. Na okres zimy rosiczka wytwarza pąki przetrwalnikowe, cała reszta rośliny natomiast zanika. Rosiczka okrągłolistna występuje w całej Polsce dość pospolicie. Spotykamy ją głównie na torfowiskach wysokich i przejściowych, rzadziej niskich, na podłożu zbudowanym z mchów torfowców. W miarę wzrostu mchów pęd rosiczki wydłuża się, tworząc nową rozetkę, stara natomiast, zagłębiona w masie torfowców zanika.

  

Na naszych torfowiskach spotykamy również rosiczkę długolistna (Drosera anglica), różniącą się od poprzedniej dłuższymi i węższymi liśćmi. Występuje rzadziej od rosiczki okrągłolistnej i znosi bardziej zasadowe podłoże.

  

 

Rosiczka długolistna  (fot. M.Romański)

Aldrowanda pęcherzykowata  (fot. M.Romański)

 

Aldrowanda pęcherzykowata (Aldrovanda vesiculosa) jest swobodnie pływającą rośliną wodną. Na długich pędach znajdują się okółkowato ułożone liście, w liczbie od 6 do 9 w jednym okółku. U nasady okrągłej blaszki liściowej wyrasta 4-6 sztywnych szczecinek. Aldrowanda wytwarza wystające ponad wodę biało-zielone kwiaty, jednak w naszych warunkach klimatycznych zjawisko to obserwowane jest niezwykle rzadko. Organem chwytnym są u aldrowandy zaopatrzone we włoski czuciowe, dwuklapkowe liście. Podrażnione zamykają się, więżąc wewnątrz ofiarę, którą najczęściej są drobne skorupiaki planktonowe. Po zamknięciu pułapki wewnątrz zaczyna się wydzielać pęcherzyk gazu, który rosnąc wypycha wodę, dzięki czemu nie rozcieńcza ona potrzebnych do strawienia ofiary soków trawiennych. 

Są one wydzielane przez znajdujące się na blaszce liściowej gruczołki. Te same gruczołki wchłaniają potem substancje odżywcze, po czym liść otwiera się, a niestarwnione resztki są wypłukiwane przez wodę. Liść aldrowandy może posłużyć jako pułapka tylko raz. Roślina zimuje w postaci turionów (pączków zimowych), które opadają na dno zbiornika. Aldrowanda jest gatunkiem rzadkim, w Polsce występuje tylko na siedmiu stanowiskach naturalnych i kilku stanowiskach zastępczych, w ciepłych, zamulonych zbiornikach wodnych o lekko kwaśnej wodzie i dużej zawartości związków humusowych. W Polskiej Czerwonej Księdze figuruje jako gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem.

   

   

   

spis treści

  

  następny artykuł