Nr 4/2005

 PRZYRODA I KRAJOBRAZ   

Pobieranie rdzeni osadów z dna jeziora Wigry
(fot. L. Krzysztofiak)

  

Jacek Rutkowski

Katarzyna Król

  

Na dnie Wigier

 

(3)

    

O ile osady w płytkich strefach jeziora można oglądać bezpośrednio, to z osadami występującymi głębiej jest kłopot. Można je poznać pobierając rdzenie osadów za pomocą odpowiednich próbników lub sond. Z dotychczasowych badań wynika, że osady w profundalnej (głębokiej) strefie jeziora są bardzo jednorodne i reprezentowane przez bardzo drobnoziarnistą, szarą, czasem ciemnoszarą bądź nawet prawie czarną gytię węglanową. Jest to również osad węglanowy zawierający jednak nieco mniej czystego CaCO3 (zazwyczaj 50—70%) i więcej substancji organicznej. Drobiny węglanu wapnia tworzące gytię są strącane bezpośrednio z wody jeziornej przez fitoplankton i/lub na drodze czysto chemicznej, a także znoszone ze stref płytszych na skutek wymywania przez fale. Materia organiczna dostarczana jest do osadów na całej ich powierzchni przez wszystkie organizmy żyjące w jeziorze. W strefach płytkich ulega ona jednak szybkiemu rozkładowi w warunkach tlenowych, natomiast w strefach głębszych jej rozkład zachodzi często przy deficycie tlenu i jest nieco wolniejszy. Obecność częściowo rozłożonej w warunkach beztlenowych materii organicznej powoduje ciemne zabarwienie osadu.

 

   

Miąższość osadów wypełniających misę jeziora jest zróżnicowana i w różnych miejscach jeziora wynosi najczęściej kilka, rzadziej kilkanaście metrów. Analizując pełny profil osadów wypełniających jezioro można odtworzyć jego historię i zmiany środowiska w okresie od jego powstania do dziś czyli ok. 14000 lat. W osadach można także odczytać kolejne fazy osadnictwa i stopień wpływu człowieka na śro dowisko jeziora. Do tego celu służą szczegółowe analizy szczątków organizmów żyjących w jeziorze, pyłków roślin, analizy chemiczne itp. Szczegółowa historia jeziora to temat oddzielnego artykułu — najogólniej można stwierdzić tylko, że jezioro bardzo powoli starzeje się, co przejawia się spadkiem ilości węglanu wapnia w najmłodszych osadach, ich ciemniejszą barwą i stopniowym wzrostem trofii jeziora, czyli zwiększeniem się ilości substancji odżywczych w wodzie.

   

Profesor Jacek Rutkowski podczas opisywania osadów jeziornych (fot. L. Krzysztofiak)

   

   

Na zakończenie należy przypomnieć o jeszcze jednej, niezmiernie ważnej rzeczy. Mianowicie w skład osadów współcześnie tworzących się w jeziorze wchodzi również to wszystko co beztrosko do niego wrzucamy. Wszelkie śmieci, butelki, gruz wrzucany do jeziora nie ginie w nim bezpowrotnie, ale gromadzi się na dnie — za kilkaset lat kolejni badacze Wigier te nasze śmieci mogą znaleźć i wyrobić sobie nienajlepsze zdanie o kulturze swoich przodków. Mając to na uwadze starajmy się wspólnie chronić to piękne, wciąż jedno z najczystszych w Polsce jezior.

   

   

   

         

Jeszcze inny typ osadu można obser- wować przy ujściu Czarnej Hańczy do jeziora — jest to czarny, bardzo płynny i zawie- rający duże ilości gazów (głównie metan — CH4 z domieszką azotu) osad, złożony głównie z naniesionych przez rzekę fragmentów roślin, wymieszany z różnego rodzaju zanieczysz- czeniami. Na szczęście zasięg tego typu osadów jest niewielki i ogranicza się do kilkudziesięciu metrów od ujścia.

 

Rdzenie osadów z jeziora Wigry (fot. L Krzysztofiak)

   

   

 
indeks tematyczny "WIGRY" home Wigierski PN spis treści następny artykuł