Anna Krzysztofiak
Rozmaitości

ROŚLINY DRAPIEŻNE w WPN                         (cz.2)

   

Pływacz pośredni (fot. M.Romański)

 

Pływacz zwyczajny (Utricularia vulgaris) jest wolno pływającą rośliną wodną o długich, rozgałęzionych pędach i pierzasto rozgałęzionych liściach. Część liści została zmodyfikowana w pułapki pęcherzykowe. U pływacza zwyczajnego spotykamy różne typy pęcherzyków, różniących się wielkością (0,2 — 6 mm) i kształtem. Pęcherzyk jest zamykaną na klapkę pułapką, wabiącą drobne organizmy wodne przy pomocy słodkiego śluzu i obietnicy wygodnej kryjówki. Ofiarą pływacza najczęściej padają małe skorupiaki, czasem też larwy owadów wodnych i świeżo wylęgnięte rybki. Kiedy drobne zwierzątko podrażni szczecinki czuciowe pułapki, ta otwiera się gwałtownie, zasysając zwierzę do środka. Ponieważ klapka otwiera się tylko do wewnątrz, zwierzę nie ma możliwości ucieczki. 

Enzymy trawienne, wydzielane przez specjalne gruczołki, powodu ją rozkład ofiary, a powstała substancja odżywcza jest następnie wchłaniana przez inne gruczoły. Niestrawione resztki pozostają wewnątrz pęcherzyka, nadając mu z czasem ciemno niebieskawe zabarwienie. Po pewnym czasie w pęcherzyku znowu wytwarza się podciśnienie i może on ponownie chwytać ofiary. Kwiaty pływacza, zebrane w groniaste kwiatostany, wyniesione są na długich pędach ponad powierzchnię wody. Korona jest żółta, dwuwargowa, zaopatrzona w ostro gę. Po przekwitnięciu kwiatostan zanurza się pod wodę, gdzie następuje dalszy rozwój owocu (wielonasiennej torebki) i dojrzewanie nasion, które wysypują się bezpośrednio do wody. Pływacz zimuje w postaci turionów (pąków zimowych), składających się z silnie skróconej łodygi i zasobnych w substancje zapasowe liści. Pływacz zwyczajny jest w Polsce rośliną pospolitą, występującą głównie w drobnych zbiornikach wodnych, zalewiskach i rowach.

Oprócz opisanego wyżej gatunku na terenie parku spotykamy jeszcze dwa inne pływacze: średni (U. intermedia) i drobny (U. minor). W literaturze znajdujemy również informacje o występowaniu w parku czwartego gatunku — pływacza zachodniego (U. australis), jednak do tej pory, mimo dość dokładnych badań prowadzonych przez naszego fitosocjologa, nie udało się potwierdzić tych danych.

 

Pływacz zwyczajny (fot. M.Romański)

Wszystkie gatunki roślin drapieżnych są obecnie objęte ochroną gatunkową, zgodnie z najnowszym rozporządzeniem o ochronie roślin i zwierząt w Polsce. Niszczenie ich, zrywanie, pozyskiwanie lub handel nimi grożą karą pieniężną.

Zainteresowani życiem tej interesującej grupy roślin, mogą sami założyć swój mały ogród botaniczny. Na naszym rynku pojawiły się ostatnio nasiona i okazy wielu tropikalnych gatunków, w tym również roślin drapieżnych. Dużą ofertę roślin mięsożernych można też znaleźć na stronach internetowych. Niektóre z gatunków wymagają szczególnych warunków, najlepiej czują się w szklarenkach lub specjalnych oknach kwiatowych, jednak są też takie, które wystarczy umieścić w kuwetach z warstewką wody, a na dno doniczki, poniżej właściwego podłoża, wsypać rozdrobniony węgiel drzewny. Do podlewania używać należy wody miękkiej, z minimalną ilością składników mineralnych.

Większość roślin mięsożernych osiąga niewielkie rozmiary, jednak zdarzają się wśród nich i takie, które dorastają 1,6 m wysokości, jak np. półkrzew rosolistnik portugalski (Drosophyllum lusitanicum). Długość kielichów kwiatowych niektórych kapturnic (Sarracenia) przekracza niekiedy 1 m. Za największe rośliny mięsożerne można chyba uznać dzbaneczniki (Nepenthes), których pędy osiągają 20 m długości. 

   

   

   

spis treści

  

  następny artykuł