PRZYRODA I KRAJOBRAZ |
||
Kożuch pyłku, który opadł na powierzchnię jeziora. (fot. M.Kamiński) |
Mirosława Kupryjanowicz
HISTORIA (1)
|
|
Od momentu powstania jeziora Wigry na jego dnie powoli, rok po roku gromadziły się i nadal gromadzą osady, które stopniowo wypełniają ten zbiornik. Część osadów dostarczana jest do jeziora przez dopływy rzeczne i deszcze, które spłukują je ze zlewni jeziora. Część powstaje bezpośrednio w zbiorniku – strącana jest z wody na drodze chemicznej lub biochemicznej albo stanowi nagromadzenie organicznych szczątków roślin i zwierząt żyjących w jeziorze. Część … po prostu spada do jeziora z nieba. Główny składnik tego, co dostaje się do jeziora z powietrza, czyli tzw. aeroplanktonu stanowią ziarna pyłku roślin. Pyłki unoszone są przez wiatr wysoko do atmosfery, gdzie następuje dokładne wymieszanie wszystkich ziaren wypro-dukowanych przez rośliny rosnące w całym regionie. Taka mieszanina pyłku unosi się w powietrzu, stopniowo opadając na ziemię jako tzw. deszcz pyłkowy. Proces spadania pyłku może być znacznie przyspieszony przez opady atmosferyczne, co dobrze widać na kałużach, zwłaszcza w okresie intensywnego kwitnienia drzew, jako pływający po powierzchni żółty „kożuch” pyłku.
Pyłek opadający na powierzchnię jeziora z czasem tonie i osadza się na jego dnie. Objętościowo stanowi on niewielką część tworzącego się tam osadu. Jednak nie do przecenienia jest informacja o środowisku, jaką wnosi do tego osadu. Rośliny wytwarzają ziarna pyłku o specyficznej dla poszczególnych gatunków wielkości i budowie. Dlatego też, na podstawie analizy próbek pyłku zachowanego w osadach, można powiedzieć jaka wytworzyła go roślinność, a co za tym idzie także stwierdzić, jakie warunki środowiskowe panowały w rejonie, gdzie ta roślinność występowała. Taka „pyłkowa informacja” w naturalny sposób, warstewka po warstewce gromadzona jest na dnie jeziora, od momentu powstania aż po całkowite zarośnięcie. Podobnej systematyczności i wytrwałości można tylko pozazdrościć! Na dodatek informacja ta, ze względu na wyjątkową trwałość ścian ziaren pyłku, może w osadach jeziornych, jak w najlepszym archiwum, przetrwać przez tysiące, a nawet miliony lat i w każdej chwili jest gotowa do odczytania. Trzeba się tylko trochę postarać…
Ryc. 1. Lokalizacja wierceń WZS/03 i WZS/03a w osadach dennych Zatoki Słupiańskiej. (ryc. M.Kupryjanowicz)
Badaniom zmierzającym do odczytania zapisu pyłkowego zawartego w osadach dennych jeziora Wigry poddano 2 rdzenie tych osadów pobrane podczas wiercenia na środku Zatoki Słupiańskiej, którym nadano oznaczenia WZS/03 i WZS/03a (Ryc. 1). Głównym celem podjętych badań było odtworzenie zmian roślinności rejonu jeziora Wigry w okresie od jego powstania po rok 2003, w którym pobrano materiał do badań. |
Grubość warstwy osadów dennych w miejscu wiercenia wynosiła 5,26 m. Badania wykonane przez dr Natalię Piotrowską z Politechniki Śląskiej wykazały, że tworzyły się one w okresie 14 tysięcy lat. Płynie stąd wniosek, że średnio co roku osadzało się tutaj zaledwie ok. 0,38 mm osadu. Próbki do badań metodą analizy pyłkowej pobrano co 5 cm, zatem uzyskano w wyniku tych badań informację o szacie roślinnej średnio co ok. 131 lat.
Najniższa warstwa osadów, z głębokości 5,26 - 4,61 m, utworzyła się u schyłku ostatniego zlodowacenia, w okresie od prawie 14 do ok. 11,7 tysięcy lat temu. Zawarty w niej zapis pyłkowy rejestruje obecność rzadkich (z drzewami rosnącymi w rozproszeniu – red.) borealnych* lasów sosnowo-brzozowych, zbiorowisk krzewiastych z jałowcem, brzozą niską, rokitnikiem i być może krzewiastymi wierzbami, a także zbiorowisk trawiastych z roślinami światłolubnymi.
Historię lasów w rejonie jeziora Wigry, obejmującą ostatnich ok. 11,7 tysięcy lat, można ująć w kilka głównych stadiów rozwojowych (Ryc. 2). We wszystkich tych stadiach podstawowym gatunkiem lasotwórczym była sosna (udział jej pyłku prawie nigdy nie spadał poniżej 50%). Niewątpliwie wynikało to z uwarunkowań środowiskowych tej części Polski – na znacznych obszarach wokół Wigier oraz w Puszczy Augustowskiej przeważają ubogie piaszczyste gleby, które ograniczają rozwój bardziej wymagających gatunków drzew. Jednak w przeszłości większość z nich odgrywała znacznie istotniejszą rolę niż obecnie, osiągając optimum swojego występowania w różnych stadiach rozwoju lasu.
I stadium – borealne lasy sosnowo-brzozowe. Początkowy okres rozwoju lasów jest reprezentowany przez próby pyłkowe z głębokości 4,55–4,35 m. Obejmują one okres od ok. 11,7 do ok. 10,4 tysięcy lat temu.
W szacie roślinnej zdecydowanie dominowały wówczas lasy z przewagą sosny i dość dużym udziałem brzozy. Z rzadka występowała w nich osika. Już w tym czasie, w niedużej odległości od jeziora Wigry mógł być obecny świerk. Jego występowanie w środkowo-wschodniej Europie na początku okresu ocieplenia, który nastąpił po ustąpieniu lodowca, potwierdzają także dane pyłkowe z Litwy. Na podstawie znalezionych nasion świerka syberyjskiego (Picea obovata) można wnioskować, że gatunek ten stopniowo rozprzestrzeniał się z ostoi zlokalizowanych w zachodniej Rosji.
W początkowym okresie, do ok. 11,3 tysięcy lat temu, zwarcie drzewostanów było niewielkie. W prześwietleniach śródleśnych nadal obecne były znane ze schyłku zlodowacenia światłolubne zarośla i zbiorowiska otwarte o charakterze stepowym. Świadczy o tym dość wysoki udział krzewów i roślin zielnych, wśród których dominowały w tym czasie różne gatunki bylic i komosowatych.
Później zagęszczenie lasów wyraźnie wzrosło, co spowodowało niemal całkowitą eliminację roślin wymagających dużego nasłonecznienia.
Pod koniec stadium, począwszy od ok. 11 tysięcy lat temu, w rejon Wigier mogły dotrzeć pierwsze drzewa i krzewy o większych wymaganiach klimatycznych, takie jak wiąz i leszczyna.
|
|
Ryc. 2. Uproszczony diagram pyłkowy z jeziora Wigry (tylko wybrane krzywe pyłkowe).Okresy: PB – okres preborealny, BO – okres borealny, AT – okres atlantycki, SB – okres subborealny, SA – okres subatlantycki (ryc. M.Kupryjanowicz)
|