Nr 2/2009

 PRZYRODA I KRAJOBRAZ   

 

  

Maciej Romański

  

PRZEDZIWNY ŚWIAT

ŚLUZOWCÓW

(3) 

 

      

Śluźnia pełza po podłożu w poszukiwaniu pokarmu, który stanowią różne mikroorganizmy – bakterie, glony, pierwotniaki czy mikroskopijne grzyby. Swoje ofiary pochłania podobnie jak ameba – oblewając je cytoplazmą i zamykając wewnątrz tzw. wodniczek trawiących, do których uwalniane są enzymy rozkładające białko. Dodatkowo śluźnia wydziela substancje trawiące na zewnątrz swojego organizmu i wchłania całą swoją powierzchnią rozłożone już związki organiczne. Nie wiadomo, jak długo śluzowiec może egzystować w postaci śluźni. Wiadomo jednak, że u niektórych gatunków śluźnia może osiągnąć bardzo duże rozmiary. Największa odnaleziona na świecie śluźnia należała do rzadkiego gatunku siatecznicy okazałej (Brefeldia maxima) i ważyła 20 kg. U zdecydowanej większości gatunków śluźnia jest raczej bardzo niewielka i trudna do zaobserwowania.

   

Smętosz zlepniczkowaty (fot. M. Romański)

  

Śluźnia jest bardzo wrażliwa na wpływ warunków zewnętrznych – szczególnie niebezpieczny jest dla niej brak wilgoci. W zbyt suchym środowisku śluźnia może wyschnąć. Dla tej postaci śluzowca zabójcze są również temperatury poniżej –3°C i powyżej +52°C. Jeśli niedobór wilgoci następuje stopniowo, śluźnia może wytworzyć formę przetrwalną nazywaną sklerotą i oczekiwać na deszcz. Śluźnia unika również światła. Idealnymi miejscami dla rozwoju śluźni są zatem miejsca wilgotne, mroczne z nagromadzeniem dużej ilości martwej materii organicznej.

  

Szaron gwiazdosz  (fot. M. Romański)

  

W pewnym momencie śluźnia przechodzi do fazy tworzenia zarodni. Co jest czynnikiem decydującym o tym, nie wiadomo. Na pewno jednym z głównych czynników jest wyczerpanie się zasobów pokarmu, jednak sygnałem może też być światło, temperatura lub zmiany chemizmu podłoża.

  

  

   

 

 

Od tej chwili śluźnia przestaje się odżywiać i pozbywa się ze swojego wnętrza wszelakich niestrawionych resztek pokarmu i przypadkowo pochłoniętych fragmentów podłoża. Wypełza też wtedy zwykle na różne podwyższenia – pniaki, wierzchnie strony kłód drzew, gałęzie leżące na ziemi, wspina się na rośliny. Wtedy też najłatwiej jest ją zaobserwować.

 

Szaron gwiazdosz  (fot. M. Romański)

  

W dalszej fazie rozwoju, śluźnia przechodzi bardzo skomplikowane przemiany, w wyniku których powstają zarodnie wypełnione zarodnikami i różnymi dodatkowymi strukturami, jak np. włośnie służące do wypychania zarodników na zewnątrz zarodni.

  

U śluzowców wyróżnia się trzy typy zarodni. Najprostszymi są tzw. pierwoszczowocnie – w tym wypadku śluźnia, bez większych zmian zewnętrznych, przekształca się w zarodnię. Otacza się grubszą ścianą, a w swoim wnętrzu wytwarza zarodniki. Drugim typem jest tzw. zrosłozarodnia. W tym wypadku, śluźnia skupia się w jednym miejscu, tworząc zwykle dość dużych rozmiarów „poduszeczkę”. Następnie wytwarza ona zewnętrzne osłony, a w jej wnętrzu tworzona jest masa zarodników. Najbardziej skomplikowanymi tworami są jednak tzw. zarodnie właściwe. W tym wypadku, śluźnia rozpada się na małe fragmenty, z którego w wyniku bardzo skomplikowanych zmian organizacji wewnętrznej powstają niewielkich rozmiarów, jednak o skomplikowanej budowie wewnętrznej, zarodnie.

  

Zarodnie właściwe często wzniesione są na trzonkach lub stylikach, a w ich wnętrzu, oprócz zarodników wytwarzane są włośnie. Zarodnie właściwe są raczej niewielkie – ich rozmiary mogą mieć, w zależności od gatunku, poniżej jednego milimetra, do najwyżej 2-3 cm wysokości. Proces tworzenia zarodni u różnych gatunków może przebiegać bardzo gwałtownie, zajmując zaledwie kilka godzin lub być bardzo powolny i trwać nawet kilkanaście dni.

  

Bukietek malinowy  (fot. M. Romański)

 

  

  

ciąg dalszy   

  

  

  

  

indeks tematyczny "WIGRY" home Wigierski PN spis treści następny artykuł