PODRÓŻE w CZASIE
cz. 2. - Jamochłony




Przedstawiciele denkowców, od góry: Hylasites
(fragment kolonii łańcuszkowej), Syringopora,
Thamnopora, Favositidae.

Koralowce czteropromienne.

Koralowiec czteropromienny
z rodzaju Ketophyllum.

Ciekawy efekt procesu fosylizacji szkieletu
koralowca.

Fragment skamieniałej rafy koralowej.
Fot. Maciej Romański |
Chodząc po parku, patrzmy pod nogi! Niektóre znalezione przez nas na polach spore, brudnożółte kamienie o porowatej budowie, przy bliższym poznaniu
okazały się fragmentami skamieniałej rafy koralowej. Można na niej zauważyć nie tylko koralowce, ale i zamieszkujące rafę za jej życia inne organizmy,
np. mięczaki, mszywioły i jeżowce. Nie są to jednak pozostałości po zwierzętach żyjących w morzach pokrywających niegdyś obszar dzisiejszej Polski
północno-wschodniej, ale materiał przyniesiony tu przez lodowiec ze Skandynawii. „Nasze” koralowce i mięczaki spoczywają znacznie głębiej, przykryte
przez grube warstwy osadów.
W poprzednim numerze opowiedziałam Wam o trylobitach - wymarłych organizmach, które znamy jedynie z zachowanych w osadach skamieniałych szczątków. Tym
razem przyjrzymy się skamielinom jamochłonów. W ich przypadku paleontolodzy mają znacznie łatwiejsze zadanie, ponieważ nie wszystkie dawne rodziny
jamochłonów wymarły – przedstawiciele wielu z nich do dziś zamieszkują morza i oceany oraz, w mniejszym stopniu, wody słodkie. Ciało jamochłona posiada
jedną centralną jamę chłonąco-trawiącą i składa się z dwóch warstw komórek (ektodermy i entodermy) przylegających do siebie lub rozdzielonych warstwą
galaretowatej mezoglei. Nie ma centralnego układu nerwowego, układu wydalniczego, krążenia i oddechowego oraz otworu odbytowego. Jamochłony dzielimy
dziś na parzydełkowce (koralowce, stułbiopławy i krążkopławy) oraz bezparzydełkowce (żebropławy). Wśród form kopalnych znajdują się również tzw.
archeocjaty. Naukowcy mają ciągle jeszcze wiele wątpliwości co do ich przynależności systematycznej. Wydają się być formą pośrednią między gąbkami a koralowcami.
Archeocjaty występowały masowo na przełomie wendu (ostatni okres ery proterozoicznej) i kambru, jakieś 560 mln lat temu, natomiast pierwsze koralowce
pojawiły się na Ziemi na przełomie kambru i ordowiku (około 490 mln lat temu).
Spośród parzydełkowców kopalnych najtrudniejszą do badań grupę stanowią krążkopławy – ich miękkie ciała niezwykle rzadko pozostawiały odciski w osadach
dawnych mórz. Znacznie więcej śladów pozostawiły koralowce – większość z nich wytwarza twardy szkielet, który doskonale zachowuje się w postaci
skamieniałości. Koralowce kopalne, podobnie jak współczesne, żyły w morzach i oceanach. Część z nich, zwłaszcza te, budujące rafy koralowe, żyły w
płytkich i ciepłych, przybrzeżnych strefach mórz. Inne zamieszkiwały chłodne obszary, występując nawet na znacznych głębokościach (do kilku tysięcy
metrów). Były organizmami osiadłymi o symetrii promienistej, ich polipy występowały samodzielnie lub wchodziły w skład większych kolonii.
Koralowce dzielimy na 2 podgromady: koralowce wielopromienne Zoantharia i denkowce Tabulata, z kolei koralowce wielopromienne na 2 rzędy:
koralowce czteropromienne Rugosa i madreporowe Scleractinia.
Denkowce były jednymi z pierwszych koralowców, występowały od środkowego ordowiku do permu. Były organizmami wyłącznie kolonijnymi, tworzącymi formy
gałązkowe lub bulwiaste (wielkości od 1 cm do 50 cm) o kalcytowym szkielecie. Ich cechą charakterystyczną była duża liczba poziomych elementów
szkieletowych, zwanych denkami oraz silna redukcja przegród (sept). W moich zbiorach denkowce reprezentowane są przez rodzaje Syringopora, Halysites, Thamnopora oraz rodzinę Favositidae.
Sporą grupą koralowców, o dużym znaczeniu paleontologicznym, są koralowce czteropromienne Rugosa. Pojawiły się w środkowym ordowiku, a wymarły w
permie. Zdecydowana większość gatunków z tego rzędu to formy pojedyncze, tylko nieliczne tworzą kolonie. Nazwa rzędu Rugosa pochodzi od
poziomych zmarszczek (rugae) widocznych na zewnętrznych ściankach koralitów*. Pośród zebranych przeze mnie i kolegów z pracowni
naukowo-edukacyjnej WPN-u skamieniałości, znajdują się zarówno okazy niewielkie, 1-2 centymetrowe, jak i „giganty” – np. Ketophyllum, które
mierzy sobie 9 cm długości i 4,5 cm średnicy. Wewnątrz jednego z koralowców czteropromiennych z mojej kolekcji, w procesie fosylizacji powstał piękny,
mleczno-niebieski minerał. Jest to najprawdopodobniej opal lub halcedon.
Grupą koralowców, która przetrwała do czasów dzisiejszych, osiągając jednocześnie ogromne zróżnicowanie morfologiczne, jest rząd korali madreporowych.
Znamy ich biologię i ekologię, co znacznie ułatwia studia nad szczątkami koralowców, które już wymarły. Cykl życiowy korala madreporowego przedstawia
się z grubsza tak: z unoszącego się w wodzie jaja wylęga się larwa, która po pewnym czasie osadza się na podłożu (np. na istniejącej już rafie
koralowej) i przekształca w polipa, który w dość skomplikowanym procesie buduje kolejne części szkieletu. Przy współdziałaniu wielu polipów tworzy się
kolejna warstwa rafy koralowej. Z czasem, kiedy ciągle dobudowywane szkielety poszczególnych polipów robią się zbyt długie, wytwarzają one od spodu
denka, oddzielające je od starszych części szkieletu. W ten sposób żywa część rafy podnosi się stopniowo, a martwa warstwa staje się coraz grubsza.
*koralitem nazywamy szkielet pojedynczego osobnika korala, w przeciwieństwie do koralowiny, która jest szkieletem całej kolonii, powstałej z połączenia pojedynczych koralitów.
|