Proszę chwilę zaczekać, ładuję stronę ...

  

Nr 3/2011

   

Z życia WPN-u

Międzynarodowy Rok
Lasów w WPN-ie

Dla rozwoju infrastruktury i środowiska

Zagrożenia lasów
parku

Kleszcze, wpleszcze
i inni krwiopijcy

Fotoreportaż

Antoni Patla

Miejsca pamięci

Park z perspektywy
bociana

Wiadomości lokalne

Rozmaitości

Redakcja

ANKIETA ! 

Początek numeru

  Strona główna

Nr 3/2011

 HISTORIA, TRADYCJA, KULTURA   

  

Andrzej Matusiewicz

  

ANTONI PATLA

 

  

Jedną z najbardziej charakterystycznych i popularnych postaci Suwalszczyzny w XX wieku był Antoni Patla. Jego biogram opublikowany w Polskim Słowniku Biograficznym nie jest wolny od błędów i przemilczeń. Za „bajeczny” można uznać życiorys A. Patli zamieszczony w „Biografiach suwalskich”. Na nim, niestety, głównie opierają się notki na różnorodnych stronach internetowych. Ich autorzy powtarzają błędy i zmyślenia poprzedników, dodają swoje i tworzą biogram oderwany już od bohatera, czyli Antoniego Patli.

Z tego powodu w swoim tekście skoncentruję się na podaniu podstawowych faktów z życia autora pracy „Piękno ziemi suwalsko-augustowskiej”.

  

Antoni Patla urodził się 4 czerwca 1897 roku w Tłokach, przysiółku dużej wsi Głowienka koło Krosna. Był synem Franciszka i Marii z Jurczyków. Miał troje rodzeństwa: Ludwika (ur. 1894), Józefę (ur. 1900) i Annę (ur. 1902).

  

W latach 1904 – 1910 uczęszczał do szkoły ludowej w Głowience. Był bardzo dobrym uczniem. Przez cały okres nauki – sześć lat – za „postęp w poszczególnych przedmiotach naukowych” otrzymywał oceny dobre i bardzo dobre, co na koniec każdego półrocza dawało za „postęp ogólny” ocenę najwyższą: bardzo dobrą. Ulubionym przedmiotem Patli i jedynym, z którego zawsze miał ocenę najwyższą był język polski. Zachowanie najczęściej było „chwalebne”, pilność – „wytrwała”, a „porządek zewnętrzny ćwiczeń piśmiennych” – staranny. Tylko w ostatnim roku nauki zachowanie się i pilność były nieco niższe, bo „zadowalające”.

  

„Wskutek nadzwyczajnie ciężkich warunków życiowych” rodziny tuż po zakończeniu nauki musiał podjąć pracę. Najpierw pracował w rozlewni piwa w Krośnie, w cegielni w Polance, a od marca 1911 roku jako cieśla pod kierunkiem kuzyna Franciszka Kubita. W 1912 roku wstąpił do Związku Strzeleckiego, a 31 sierpnia 1914 roku do Legionów Polskich. Służył w 3. pułku piechoty II Brygady Legionów. Odbył z nim całą kampanię aż do próby przebicia się przez front w lutym 1918 roku pod Rarańczą.

  

W czasie legionowej służby A. Patla uczęszczał na kursy gimnazjalne zorganizowane w pułku w latach 1917/1918 w Mamajowcach na Bukowinie. Po latach wspominał: „Gorąco pragnąłem wykorzystać czas wojny i ekster- nistycznie przerobić pełny kurs szkoły typu gimnazjalnego. Zaszywam się więc w najbliższy las lub zagajnik i „obkuwam”, „obkuwam”. (...) Żeby nie błądzić po omacku prowadzę na tematy podręcznikowe dyskusje z tymi kolegami, którzy już mają jakieś zaawansowanie w tematyce podręcznikowej i zdążają ku maturze”.

 

Podczas bitwy pod Rarańczą trafił do austriackiej niewoli, do 20 marca 1918 roku przebywał w obozie w Szaldobos na Węgrzech. Wcielony do wojska austriackiego walczył na froncie włoskim. Po zakończeniu wojny powrócił do Głowienki, ale już na początku grudnia 1918 roku walczył w obronie Lwowa w szeregach 4. pułku piechoty. Z 4. pułkiem odbył wojnę polsko-bolszewicką w latach 1919-1920. Został ranny 12 października 1920 roku we wsi Lebiediewo (Lebiedziów) w powiecie dziśnieńskim. Za postawę w czasie wojny, jeszcze podczas pobytu w szpitalu w Gnieźnie otrzymał order Virtuti Militari V kl. i Krzyż Walecznych.

  

We wniosku na Krzyż Walecznych przełożeni pisali: „Pchor. Patla jako d-ca plutonu i patroli znajdował się kilkakrotnie w ciężkiej sytuacji i tylko dzięki bohaterskiej odwadze i zimnej krwi wyszedł zawsze jak na bohatera przystoi”. Dowódca kompanii dodawał: „nadzwyczaj sumienny, w linii odważny do przesady, jako d-ca plutonu bardzo dobry”.

  

Wojnę ukończył w stopniu podchorążego. Po rekonwalescencji, pod koniec lutego 1921 roku wrócił do pułku w Kielcach. Tu debiutował drobnymi utworami w pułkowym piśmie „Czwartak”. Od maja do lipca 1921 roku przebywał w Suwałkach jako oficer oświatowy swego pułku. Po zwolnieniu się z wojska powrócił w rodzinne strony.

  

Wobec trudności w znalezieniu pracy przyjął propozycję wyjazdu na Kresy, aby organizować „romantykę osadniczą”. Udał się na Grodzieńszczyznę. Pracował w spółdzielni w Wilanowie, był nauczycielem w Orechwiczach. Wiosną 1923 roku jako osadnik wojskowy otrzymał działkę 22 ha ziemi we wsi Hubinka w gminie Jeziory. Wraz z zagospodarowywaniem działki i budową domu rozpoczął pisanie tekstów do grodzieńskiej prasy oraz studia na Wolnej Wszechnicy w Warszawie. Studia szybko przerwał, ale dziennikarstwo stało się wkrótce jego sposobem na życie.

  

We wrześniu 1928 roku otrzymał propozycję pracy w „Głosie Prawdy Ziemi Grodzieńskiej” wydawanym przez Teodozję Skwarnicką. Potem redagował lub współpracował z wieloma grodzieńskim czasopismami: „Gazeta Polska Ziemi Grodzieńskiej”, „Głos Ziemi Grodzieńskiej”, „Express Poranny Ziemi Grodzieńskiej”, „Kurier Nadniemeński”, „Grodzieński Express Poranny 10 groszy”, „Ondyna Druskiennickich Źródeł”. Znany był i ceniony z niezwykle ciętego pióra i bardzo trafnych recenzji teatralnych. Za teksty publicystyczne miał procesy sądowe, a niektóre jego artykuły konfiskowały władze administracyjne.

   

Aktywnie uczestniczył w życiu społecznym i kulturalnym gminy Jeziory oraz Grodna. Należał do władz Towarzystwa Przyjaciół Literatury i Sztuki w Grodnie. Wygłaszał odczyty, recytował swoje utwory, uczestniczył w pracy komitetów obchodów różnych świąt i rocznic, np. 6 sierpnia, 11 listopada.

  

Za szerzenie zamiłowania do literatury polskiej Minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego zarządzeniem z dnia 5 listopada 1938 r. nadał Antoniemu Patli na wniosek Polskiej Akademii Literatury Srebrny Wawrzyn Akademicki.

  

Udzielał się w Związku Legionistów. Był we władzach oddziału grodzieńskiego (1930-1935), uczestniczył w ogólnopolskich zjazdach Związku. Aktywnie działał też w Kole Trzeciaków (byłych żołnierzy 3. pułku piechoty).

  

W listopadzie 1930 roku otrzymał promocję na podporucznika rezerwy w korpusie oficerów piechoty z przydziałem do 41. pułku piechoty w Suwałkach. Jako oficer rezerwy kilkakrotnie brał udział w ćwiczeniach.

  

Po jednych z nich, bezpośredni przełożony major Mikołaj Rybaczek wystawił następującą opinię: „Oficer energiczny z inicjatywą o wyraźnej indywidualności. Charakter stanowczy. Bardzo obowiązkowy, konsekwentny, pilny, ambicja pracy duża. Bardzo ideowy z wielką ambicją i honorem. Zdyscyplinowany. Obywatelsko wyrobiony i uspołeczniony. Do trudów wojskowych wytrzymały z dobrą postawą. Wymowa dobra. Ruchliwy. Alkoholu nie nadużywa. Inteligentny z żywym umysłem. Dobrze orientuje się w nowych warunkach. Posiada decyzję. Zdolności dowodzenia duże. Posiada ambicję w szkoleniu i zdolności instruowania. Panuje nad sobą i interesuje się wiedzą wojskową. Zmysł organizacyjny i administracyjny posiada. W pracy dokładny i sumienny. Jako kierownik i wychowawca pracowity i sprawiedliwy. Od podwładnych wymagający. W czasie pokoju nadaje się do prac P.W. [Przysposobienie Wojskowe – A. M.], w czasie wojny jako poważny oficer. Ogólna ocena: bardzo dobry”.

  

Od listopada 1932 roku A. Patla pracował jako urzędnik kontraktowy w szefostwie weterynarii, a później w referacie prasy i propagandy Okręgu Korpusu III w Grodnie.

  

Po wybuchu wojny wraz ze sztabem ewakuowany do Wilna, na początku października przedarł się do Grodna. Tu zagrożony aresztowaniem przez Sowietów w końcu listopada 1939 roku podejmuje wyprawę przez Białystok, Czyżew, Małkinię, Warszawę i Kraków do rodzinnej Głowienki. Na przełomie 1939 i 1940 roku został komendantem powiatowym w Krośnie Organizacji Wojskowej Stronnictwa Narodowego. Prawdopodobnie już po rozpoczęciu realizacji umowy scaleniowej Narodowej Organizacji Wojskowej z Armią Krajową (4 listopada 1942), ale jeszcze przed ostatecznym scaleniem obu organizacji na Podkarpaciu (druga połowa 1943), A. Patla („Kuna”, „Kwiatkowski”, „Baca”) został kierownikiem (referentem) komórki informacji prasowej (propaganda) w komendzie Inspektoratu Rejonowego AK Krosno (Jasło).

  

Po wejściu Armii Czerwonej we wrześniu 1944 roku nie ujawnił się i pozostał w konspiracji. Aresztowany 27 maja, torturowany, pozostawał w areszcie do 7 lipca 1945 roku. Po wyleczeniu i odzyskaniu sił wyjechał na Pomorze do Jackowa (Jarosławca). Tu od 1 lipca 1946 do 28 lute-go 1947 roku był kierownikiem domu dziecka. Zagrożony aresztowaniem przez słupski Urząd Bezpieczeństwa porzucił pracę i uciekł w rodzinne strony, a na wiosnę 1947 roku, w odpowiedzi na prasowe ogłoszenie o pracy nauczycielskiej, wyjechał do Suwałk. Od 1 września tego roku rozpoczął pracę w Gimnazjum Ogrodniczym jako nauczyciel. Od 1 lipca do 9 grudnia 1948 roku był nawet jego dyrektorem.

  

  

  

    

Za sprawą słupskiego UB w styczniu 1950 roku został aresztowany w Suwałkach i przewieziony do Słupska. Dzięki zabiegom żony sąd go uniewinnił i 6 maja opuścił areszt. W Suwałkach 31 lipca tego roku bezprawnie zwolniono go z pracy. Pomimo korzystnego wyroku sądowego z 1955 roku nie mógł podjąć już żadnej pracy. Pomagał żonie w prowadzeniu kancelarii adwokackiej, ale otrzymał nawet zakaz wstępu do budynku Sądu Powiatowego w Suwałkach.

  

Dopiero 16 sierpnia 1958 roku A. Patla objął kierownictwo Muzeum Regionalnego w Suwałkach, nad którego założeniem, przy wsparciu finansowym Zarządu Głównego PTTK, pracował od początku lat 50. Muzeum powstało w 1956 roku także jako rezultat zabiegów miejscowych władz oraz pracowników Kompleksowej Ekspedycji Jaćwieskiej.

  

Antoni Patla jako przewodnik

  

Ze względu na jego przeszłość i stosunek do PRL-u decyzja władz o powierzeniu A. Patli funkcji kierownika muzeum była zaskakująca i niespodziewana. Jej źródła tkwiły w aktywności A. Patli na rzecz założenia w Suwałkach oddziału PAX. Grono zainteresowanych przedstawicieli suwalskiej inteligencji ustaliło, że „najlepiej będzie jeżeli prezesem zostanie człowiek, który swą pracą zawodową nie jest związany z żadną instytucją państwową”. W tej sytuacji najlepszym kandydatem był właśnie pozostający od 1950 roku bez pracy A. Patla. Służba Bezpieczeństwa rozpracowująca agenturalnie działania tej grupy postanowiła jego kandydaturę utrącić. O planach związanych z Patlą powiadomiła I-go sekretarza KP PZPR w Suwałkach, „który miał wpłynąć na szybsze uzyskanie pracy przez Patlę”. Sekretarz w ciągu kilku tygodni pracę załatwił! Z Muzeum Regionalnego A. Patla odszedł na emeryturę 31 sierpnia 1962 roku.

  

Po latach pisał, że „praca muzealna zanadto mnie przykuwała do biurka i unieruchamiała jako urodzonego turystę”. Zamierzał oddać się działalności przewodnickiej, chciał mieć wolną rękę i wolny czas do pisania.

  

W 1964 roku na łamach „Polityki” wywołał ogólnopolską dyskusję w 50. rocznicę czynu legionowego. Wraz z Janem Gaździckim od 1969 roku dokumentował historię Legionów, szczególnie II Brygady. Współpracował też z historykami zajmującymi się ruchem oporu na Podkarpaciu.

  

Był autorem wielu publikacji dotyczących Suwalszczyzny, Podkarpacia, Marii Konopnickiej i ogrodnictwa, publikowanych w pismach regionalnych i ogólnopolskich. Jego przewodnik „Piękno ziemi suwalsko-augustowskiej” miał dwa wydania (I wyd. 1959, II wyd. zmienione 1972). Był współautorem klasycznego, wielokrotnie wznawianego „Słownika geograficzno-krajoznawczego Polski” (I wyd. 1983, IV wyd. 2000). Wiele jego utworów literackich, artykułów i prac krajoznawczych pozostało w rękopisach i z czasem uległy rozproszeniu, a wiele z nich zniszczeniu.

  

Od początku pobytu w Suwałkach należał do miejscowego oddziału Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego. W latach 1948-1950 był członkiem jego zarządu, a w latach 1955-1959 prezesem zarządu Oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. Szczególnie w tym drugim okresie prowadził niezwykle aktywną działalność na rzecz popularyzacji walorów turystyczno-krajoznawczych Suwalszczyzny oraz jej turystycznego zagospodarowania. Za całokształt pracy na rzecz PTTK 26 listopada 1972 roku na VIII Walnym Zjeździe Delegatów PTTK w Warszawie A. Patla otrzymał tytuł Honorowego Członka PTTK.

  

Od momentu powstania należał do Towarzystwa im. Marii Konopnickiej w Warszawie, był członkiem sądu koleżeńskiego (1959-1962) i zastępcą członka zarządu (19621970). Od 1963 roku prowadził niezwykle aktywną akcję odczytową na terenie całej Polski poświęconą twórczości M. Konopnickiej.

  

Działał w Lidze Ochrony Przyrody, był wiceprezesem (1957-1959) i prezesem zarządu powiatowego (1959-1967). Antoni Patla był pomysłodawcą i niezwykle upartym realizatorem koncepcji objęcia ochroną obszarową terenów północnej Suwalszczyzny. Jego starania podjęte w 1955 roku zaowocowały utworzeniem w 1976 roku jako pierwszego w Polsce Suwalskiego Parku Krajobrazowego.

  

Antoni Patla z żoną w 1956 roku

  

Patlowie czuli się w Suwałkach coraz gorzej: trafiali na niezrozumienie, czuli się szykanowani. Maria Patlowa miała stałe kłopoty w pracy, aż do pozbawienia prawa wykonywania zawodu adwokata. Antoni Patla miał świadomość stałego interesowania się nim przez Służbę Bezpieczeństwa. W latach 1955-1959 i od 1964 roku prowadzono wobec niego sprawy ewidencyjno-obserwacyjne. Wokół niego ulokowano kilkunastu donosicieli.

  

Patlowie postanowili przenieść się do pobliskiego Augustowa. Tu kilka lat wcześniej przy ul. Słowackiego kupili działkę i wybudowali dom. Przeprowadzili się w 1967 roku.

  

A. Patla z dużą energią rozpoczął działalność społeczną. Należał nadal do PTTK, działając głównie w kole przewodników. Był jedną z najbardziej rozpoznawalnych osób Suwalszczyzny. Słynął jako wyjątkowy gawędziarz i przewodnik. W I Krajowym Konkursie Krasomówczym dla przewodników PTTK w Golubiu-Dobrzyniu w 1971 roku zajął czwarte miejsce.

  

Nadal aktywnie upominał się o przywrócenie honoru legionistom, pisał w tej sprawie listy do prasy, do Edwarda Gierka, Piotra Jaroszewicza, Janusza Przymanowskiego. Korespondował i spotykał się m. in. w Warszawie, z wieloma byłymi legionistami. Uczestniczył w ich dyskusjach i sporach. Był 6 sierpnia 1974 roku w Krakowie na uroczystościach 50-lecia wymarszu Pierwszej Kadrowej.

  

W Augustowie za sprawą funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa majora Konstantego Chilimoniuka i kapitana Tadeusza Wiechetka podejmowano wobec A. Patli przez kilka lat działania operacyjne. Dążono do skompromitowania i ośmieszenia go w środowisku augustowskim, utrudniano lub uniemożliwiano prowadzenie odczytów i oprowadzanie wycieczek.

  

Ciężko chory zmarł 10 maja 1977 roku i został pochowany na augustowskim cmentarzu. Żona Maria zmarła 23 stycznia 1986 roku i spoczęła obok męża.

  

  

  

Fotografie archiwalne ze zbiorów autora.

  

  

  

 

indeks tematyczny "WIGRY" home Wigierski PN spis treści następny artykuł