Proszę chwilę zaczekać, ładuję stronę ...

  

Nr 2/2012

   

Z życia WPN-u

Obce gatunki
- niecierpek
gruczołowaty

Ukształtowanie
powierzchni parku

Badania motyli

Fotoreportaż

Wieś
Czerwony Folwark

Bezpiecznie
na wodzie

Marian Jakubowski

Wiadomości lokalne

Rozmaitości

Redakcja

Początek numeru

  Strona główna

Anna Krzysztofiak Rozmaitości
   

NIEZWYKŁY ŚWIAT MOTYLI

cz. 2. - Taniec miłości

   

   


Para kopulujących modraszków – dobrze widoczny dymorfizm płciowy. Fot. Lech Krzysztofiak

  

  

Kopulacja mszarnika jutta – słabo zaznaczony dymorfizm płciowy. Fot. Lech Krzysztofiak

  

  

Domek koszówki. Fot. Lech Krzysztofiak

   

   

Kolejne stadia rozwojowe mszarnika jutta.
Fot. Lech Krzysztofiak

  

  

Kolejne stadia rozwojowe piórolotka śnieżynki.
Fot. J. Buszko

  

  

Wprawdzie „Walentynki” mamy już dawno za sobą, jednak eksplodująca wokół świeżą zielenią i barwnymi kwiatami przyroda nastraja nas romantycznie, zatem w tym odcinku opowiem Wam trochę o rozmnażaniu i rozwoju motyli.

  

Motyle są rozdzielnopłciowe, a samce i samice często różnią się od siebie wyglądem, co nazywamy dymorfizmem płciowym. Skrzydła samca latolistka cytrynka mają barwę intensywnie żółtą, podczas gdy u samicy są prawie białe. Błękitna barwa skrzydeł, od której wzięła swą nazwę rodzina modraszkowatych ( Lycaenidae), występuje tylko u samców, podczas gdy na skrzydłach samic przeważają różne odcienie brązu. Zjawisko dymorfizmu osiąga skrajną formę u koszówek (rodzina Psychidae), których samice wcale nie mają skrzydeł, a często także i odnóży. Wyglądają więc raczej jak larwy niż postacie doskonałe i nie opuszczają wybudowanego jeszcze w stadium gąsienicy domku. Tam też, kierując się węchem, muszą odnaleźć je samce, które są „typowymi”, uskrzydlonymi motylami. Bezskrzydłe samice występują także wśród niektórych miernikowców (rodzina Geometridae), przykładem może być choćby piędzik przedzimek, żerujący często masowo na drzewach liściastych.

  

W odnajdywaniu się partnerów u motyli ważną rolę odgrywa barwa skrzydeł, o czym pisałam w poprzednim numerze. U motyli nocnych, a także u mniej lotnych (jak choćby u koszówek) motyle odnajdują się dzięki wydzielanym przez partnerów feromonom płciowym*. U wielu motyli dziennych feromony służą jako dodatkowy bodziec, mający zachęcić partnera do zbliżenia. Jednak, w przeciwieństwie do motyli nocnych, których feromony wyczuwane są przez nie nawet z odległości 3 km, feromony motyli dziennych działają jedynie na krótki dystans. U samców niektórych gatunków, np. u mszarnika jutta, na przednich skrzydłach widoczne są ciemne ukośne pasy, zwane smugami zapachowymi. Budujące je łuski zwierają feromon atrakcyjny dla samic mszarnika. Podobnie jak u wielu innych gatunków motyli, u samców mszarnika obserwuje się zachowanie terytorialne – samiec patroluje określony wycinek powierzchni, przeganiając z niego inne, konkurencyjne samce tego samego gatunku. Kiedy natomiast w jego rewirze pojawi się samica, rozpoczyna on zaloty w postaci tańca. Popisuje się przy tym wytrwałością i zwrotnością, wymachując przed samicą skrzydłami, w nadziei, że jego zapach podziała na nią jak afrodyzjak. Niektóre z motyli kontynuują zaloty już po opadnięciu na ziemię między rośliny. Samiec może opukiwać samicę czułkami lub ssawką, podtyka jej też pod głowę swoje przednie skrzydła ze smugami zapachowymi. Jeśli samiec zostanie przez wybrankę zaakceptowany (odrzucenie zdarza się dość często), dochodzi do kopulacji. Może ona trwać około godziny lub dłużej i w tym czasie samiec przekazuje samicy tzw. spermatofor, czyli specjalnie opakowany pakiet plemników, często wzbogacony w substancje odżywcze. Samica dopiero w momencie składania jaj uwalnia niewielką ilość nasienia, a plemnik wnika do jaja poprzez malutki otworek, znajdujący się na jego szczycie (tzw. mikropyle).

  

Strategia składania jaj zależy od gatunku – większość samic umieszcza je bezpośrednio na roślinie żywicielskiej przyszłego potomstwa, niektóre jednak po prostu pozbywają się jaj w locie tuż nad łąką czy torfowiskiem. Kształt i sposób złożenia jaj jest na tyle specyficzny, że można na jego podstawie określić co najmniej rodzaj motyla, a często także gatunek. W poprzednim numerze pisałam Wam o mimetyzmie – zjawisko to odnosi się również często do kształtu i sposobu składania jaj, np. jaja rusałki kratnika do złudzenia przypominają „łańcuszkowate” kwiatostany pokrzywy, na której umieszcza je samica.

  

Zwykle po 1-2 tygodniach z jaja wykluwa się larwa, zwana u motyli gąsienicą. Jej pierwszym posiłkiem jest najczęściej osłonka jaja, potem zaczyna żerować na roślinie żywicielskiej. W zasadzie przez dłuższy okres gąsienica tylko je, rośnie i linieje. To ostatnie jest niezbędne, ponieważ ciało gąsienicy pokrywa słabo rozciągliwy, chitynowy oskórek. Kiedy więc w tym „ubraniu” robi się larwie za ciasno, zrzuca go i wytwarza nowy. Przez krótki czas nowy oskórek jest elastyczny i dopasowuje się do nowych rozmiarów właścicielki. Podczas żerowania gąsienica wędruje przy pomocy 3 par odnóży tułowiowych oraz 5 par posuwek, czyli odnóży odwłokowych. Od wyklucia z jaja do ostatniego linienia gąsienica może powiększyć swoje rozmiary nawet 1000 razy!

  

Kiedy już osiągnie ostateczne rozmiary, zaczyna się kolejny, niezwykły etap w jej życiu. Teraz gąsienica buduje inną niż dotąd powłokę – osłonkę poczwarkową. Zamyka się w niej jak w kapsule lub futerale i odcina od świata zewnętrznego. Procesy zachodzące wewnątrz, niewidoczne dla nas, przypominają trochę przerobienie jednej plastelinowej figurki na inną. Wszystkie tkanki gąsienicy zostają rozpuszczone, a z tak powstałego budulca kształtowane jest ciało dorosłego motyla. Jest to niezwykła metamorfoza. Pod koniec tego procesu możemy zauważyć na powierzchni poczwarki zarys poszczególnych części ciała motyla: złożone skrzydła, ssawkę, oczy, odnóża, a nawet przetchlinki na odwłoku.

  

Kiedy proces powstawania imago dobiega końca, osłonka poczwarkowa pęka i motyl opuszcza bezpieczne schronienie. Jest teraz całkowicie bezbronny – nie może się serwować ucieczką, ponieważ jego skrzydła są jeszcze wiotkie i pomarszczone. Po pewnym czasie pompowana hemolimfa wypełnia żyłki skrzydeł, dzięki czemu prostują się one stopniowo i powiększają swoją powierzchnię. Łopoczą na wietrze jak uszyte z miękkiego jedwabiu, póki żyłki nie stwardnieją. Dopiero teraz motyl może wykonać swój pierwszy lot.

  

Najczęściej samce motyli wykluwają się z osłon poczwarkowych około 1-2 tygodni wcześniej niż samice. Mają więc czas na zdobycie terytorium i przegonienie rywali, zanim pojawią się samice. U pewnych gatunków samce odnajdują samice, jeszcze nim te opuszczą osłonki poczwarkowe i czatują w pobliżu. Kiedy tylko samica wydostanie się na zewnątrz samce bezzwłocznie przystępują do kopulacji, nie czekając nawet, aż jej skrzydła rozprostują się i stwardnieją. Unikają w ten sposób konkurencji i ryzyka odrzucenia.

  

Motyle należą do owadów przechodzących tzw. przeobrażenie zupełne, co wydaje się słuszną nazwą, jeśli weźmiemy pod uwagę różnice w wyglądzie między gąsienicą a dorosłym motylem.

 

---

*substancje chemiczne, produkowane przez zwierzęta w celu przekazania osobnikom tego samego gatunku określonej informacji. Feromony płciowe służą do przywabienia partnera.

  

  

  

  

  "WIGRY" home Wigierski PN spis treści następny artykuł