Nr 3/2002

TURYSTYKA, WĘDKARSTWO, REKREACJA

   

Jacek Łoziński 

      

CZARNĄ HAŃCZĄ

od Wigier do Sernetek

(3)

 

 

  

Spotkanie z rodziną łabędzi koło Budy Ruskiej
 (fot. M.Kamiński)

  

Za mostem w Maćkowej Rudzie (14; 8,9 km) rzeka szerokimi meandrami zmienia kierunek na północny, mijając pojedyncze zabudowania. Brzeg jest słabo dostępny, za strefą trzcin po lewej stronie widać spory kompleks lasu, który intensywnie użytkują bobry mieszkające w żeremiu dobrze ukrytym w trzcinach. Dopływamy do pola biwakowego WPN-u "Za Szkołą" (15; 10,3 km). Piaszczysty lewy brzeg sprzyja wyciągnięciu kajaków, można zrobić tu chwilę przerwy na kąpiel lub zakupy. Do sklepu w Maćkowej Rudzie należy stąd przejść około 700 m. Na okolicznych łąkach spotyka się chronione gatunki storczyków. Kolejne pole biwakowe (16; 10,8 km) położone jest przy gospodarstwie we wsi Buda Ruska, rozciągającej się szeroko na lewym brzegu rzeki. 

   

Za biwakiem wpływamy w rozległą strefę trzcin, nurt rzeki dzieli się tutaj na odnogi, które złączą się potem w jednym biegu. Ze spokojnie płynącej rzeki obserwować można wiosną czajki odważnie przeganiające w powietrzu drapieżnego błotniaka stawowego, zagrażającego ich lęgom na łąkach. Dopływamy do wysokiej kładki (17; 11,7 km), oznaczonej widocznym z daleka drewnianym słupem. Za zakrętem rzeka rozlewa się szeroko. Po lewej stronie zaprasza kolejne pole biwakowe. Można tu skorzystać z zamówionej wcześniej bani (łaźni parowej) mieszczącej się w małym budynku nad rzeką i obejrzeć pokaz przeźroczy w dawnym chlewie pełniącym teraz nową funkcję. Gospodarzem tych obiektów jest Piotr Malczewski - fotograf przyrody i podróżnik. 

   

Rzeka opuszcza tereny wsi, płynie wśród pagórków pokrytych w większości drzewostanem sosnowym, w płytszym nurcie pojawiają się oczerety. Na lewym brzegu zagospodarowane pole biwakowe WPN-u - "Gremzdówka" (18; 13,3 km). 

  

W pobliżu trudnego do zauważenia ujścia rzeczki Gremzdówki (19; 13,6 km) warto obejrzeć okazałe żeremie bobrowe. Za najbliższym zakrętem szeroka dotąd rzeka gubi się wśród trzcin, trudno jest płynąć przez wypełniający nurt kożuch roślin wodnych. Tafla wody niebawem staje się bardziej widoczna i bez przeszkód dopływamy do mostu na szosie z Pogorzelca do Maćkowej Rudy (20; 14,7 km). 

  

Czarna Hańcza koło Wysokiego Mostu
 (fot. M.Kamiński) 

   

   

 

   

Po obu stronach rzeki rozciągają się grunty i nieliczne zabudowania wsi Wysoki Most. Płytka za mostem rzeka nieco przyspiesza swój bieg, całą szerokość miejscami wypełniają wysokie oczerety. Przez wędkarzy rzeka zaliczana jest tutaj do krainy pstrąga i lipienia. 

  

Po 400 metrach dopływamy do stanicy wodnej PTTK. Oferowane są tu noclegi na polu namiotowym lub w niewielkich domkach, w sezonie można zjeść ciepły posiłek lub skorzystać z bufetu. Na wysokim, lewym brzegu Czarnej Hańczy zaczyna nam towarzyszyć stary, sosnowy las. Po prawej stronie, w ostatnim gospodarstwie, można skosztować drożdżowych bułeczek, którymi gospodyni częstuje wprost z pomostu.

  

Za zakrętem rzeka prowadzi już wśród zalesionych brzegów, jest to jeden z jej najpiękniejszych i dzikich jej odcinków. Pojawiają się zwalone drzewa i płycizny wymagające zwiększonej uwagi wioślarza. Widać tu ślady działalności bobrów zamieszkujących nory w wysokich skarpach. Spotkać można tracza nurogęś i gągoła - ptaki z rodziny kaczkowatych, które gnieżdżą się w dziuplach starych drzew; być może przeleci koło nas nad wodą spłoszony zimorodek drążący gniazda w urwistych brzegach.

  

Warto zatrzymać się przy pomoście po prawej stronie (21; 16,6 km), napić się źródlanej wody i z pola biwakowego WPN-u "Bindużka" spojrzeć w dół na rzekę. W okolicy biwaku pozostało jeszcze kilka olbrzymich, starych sosen pamiętających czasy ostatniego króla Polski, Stanisława Augusta Poniatowskiego.

   

Most w Sernetkach (fot. M.Kamiński)

  

Czarna Hańcza opuszcza teren leśny (17,2 km). Wieś Studziany Las rozpoczyna się po lewej stronie miejscem biwakowania (22) położonym na terenie czynnej jeszcze w XIX wieku smolarni. Rzeka dzieli swój nurt. Chcąc skorzystać z innych miejsc biwakowych lub "wyparzyć" się w bani, należy trzymać się jej lewego biegu. Przez Studziany Las płyniemy ponad dwa kilometry, gospodynie oferują nam z pomostów domowe wypieki, sery i inne wyroby. Prawy brzeg zajmują położone z dala od zabudowań grunty puszczańskiej wsi Sernetki. Na szerokim zakolu (23; 19,0 km) uchodzi do Czarnej Hańczy struga odprowadzająca wody ze źródlisk po zachodniej stronie wioski. Po chwili widzimy już drewniany most (24; 19,6 km) - dogodne miejsce do zakończenia podróży. 

  

Dobrą drogą gruntową można dojechać do szosy Augustów - Sejny lub wrócić do szosy w Wysokim Moście. Żółty szlak pieszy prowadzi przez Frącki do Mikaszówki lub na zachód, przez Tobołowo do Augustowa. Szlak czerwony zaprowadzi do Wysokiego Mostu. Można także płynąć dalej. Do mostu drogowego w Głębokim Brodzie jest stąd rzeką około 6 km, do połączenia z Kanałem Augustowskim w Rygoli blisko 28 km. Na całej trasie nie brakuje miejsc do biwakowania.

   

indeks tematyczny "WIGRY" home Wigierski PN spis treści następny artykuł