Gabriel Brzęk

Alfred Lityński - twórca nowoczesnej hydrobiologii polskiej

  

Od autora

Wstęp

W dążeniu ku źródłom wiedzy

Twórca i dyrektor Stacji Hydrobiologicznej

Wojenne i powojenne losy A. Lityńskiego

O autorze

Konkurs o Nagrodę im. Alfreda Lityńskiego

Strona główna Wigierskiego PN

Wstęp

  

  

  

Wprawdzie zoologowie polscy już od siedemdziesiątych lat XIX wieku zajmowali się fauną zbiorników wodnych kraju, to jednak badania ich miały przeważnie charakter inwentaryzacji stwierdzanych gatunków zwierząt na badanym terenie, z uwzględnieniem ich rozmieszczenia i analizy morfologiczno-systematycznej, jednakże z pominięciem lub bardzo ogólnikowym opisaniem związków łączących badane organizmy z ich środowiskiem życiowym.

Pierwszy od tej zasady wyjątek stanowią prowadzone w latach 1869-1877 badania zesłańca-Sybiraka, Benedykta Dybowskiego nad Bajkałem. Uczony ten nie zadowalał się bowiem tylko inwentaryzacją setek żyjących w tym unikatowym, najgłębszym jeziorze świata gatunków zwierząt, lecz interesował się już ich rozmieszczeniem w różnych strefach i siedliskach tego jeziora, okresami ich występowania, sposobem rozmnażania się, tempem rozwoju i zmiennością. Wnikał także w warunki w jakich te organizmy żyją i współzależności pomiędzy zwierzętami a środowiskiem zewnętrznym - fizyko-chemicznymi właściwościami wody i osadów dennych na poszczególnych "półkach" brzegów Bajkału. Interesował się także wieloma zagadnieniami geologiczno-topograficznymi, hydrograficznymi i klimatycznymi w tym olbrzymim zbiorniku. Tak więc Dybowski, jako pierwszy, starał się nadawać swym badaniom charakter kompleksowy, ekologiczny, chociaż ekologią zwierząt wodnych, poza szwajcarskim uczonym, Franciszkiem Alfonsem Forelem, którego uczony polski jeszcze nie znał, nikt się wówczas na świecie nie zajmował.

Na ziemiach polskich pierwszymi, którzy się zajmowali ekologią zwierząt wodnych, byli dwaj młodzi entuzjaści badań fauny jezior tatrzańskich (w latach 1906-1916) - Alfred Lityński i Stanisław Minkiewicz. Można bez przesady osądzić, że badania ich miały już w poważnym stopniu posmak ekologiczny. Obaj ci badacze pracując równocześnie, lecz prawie niezależnie od siebie, szukali już zależności pomiędzy kształtowaniem się fauny badanych przez nich kilkudziesięciu stałych zbiorników tatrzańskich a czynnikami zewnętrznymi, jak temperatura powietrza i wód, okres trwania i grubość pokrywy lodowej, czy też, w przypadku Minkiewicza, położenie zbiornika nad poziomem morza.

Badania fauny wodnej w pełnym ujęciu ekologicznym rozwinął Alfred Lityński wraz ze swoimi współpracownikami dopiero w w latach międzywojennych, w jeziorach grupy wigierskiej. Kim był ów człowiek, jakie położył dla nauki zasługi - oto temat, którym warto zainteresować nie tylko przyrodników, ale ogół naszego społeczeństwa.

Sympatyczną postać Alfreda Lityńskiego znają jeszcze najstarsi wiekiem przyrodnicy warszawscy. Pamiętają go jako starszego, poważnego, niczym specjalnie nie wyróżniającego się pana o długich, zarzuconych starannie ku tyłowi kruczo czarnych włosach, szaro-niebieskich oczach i okularach w złotych oprawkach, który w okresie międzywojennym przyjeżdżał co miesiąc koleją z odległych Suwałk na kilka dni do Uniwersytetu Warszawskiego wykładając w nim hydrobiologię dla nielicznego grona studentów przyrody i geografii.

Pamiętają go również i mile wspominają starzy suwalczanie, gdy w latach 1920-1928 kilka razy w miesiącu docierał pieszo lub chłopską furmanką z Płociczna do Suwałk, a od 1928 bryczką ze Starego Folwarku i po załatwieniu spraw urzędowych w powiatowych biurach oraz spraw redakcyjnych w miejscowej drukarni lub po dokonaniu zakupu niezbędnych do pracy naukowej artykułów biurowych, nie zatrzymując się zwyczajem okolicznych ziemian w restauracjach lub kawiarniach, wracał tym samym środkiem lokomocji do swego miejsca zamieszkania.

Swym schludnym lecz pospolitym ubiorem i swym ujmująco skromnym sposobem bycia nie zwracał on specjalnie uwagi przechodniów, chociaż był już przecież chlubą nauki polskiej i jej luminarzem, organizatorem i dyrektorem jedynej w Polsce Stacji Hydrobiologicznej nad jeziorem Wigry, zlokalizowanej w latach 1920-1927 w prymitywnym drewnianym budynku we wsi Płociczno, a od 1928 w okazałej już siedzibie we wsi Stary Folwark, oddalonych o 10-11 kilometrów od Suwałk.

Człowiekiem tym był doktor filozofii w zakresie biologii Uniwersytetu Jagiellońskiego i docent Uniwersytetu Warszawskiego Alfred Lityński, czołowy hydrobiolog polski, który w ciągu 19-letniego zaledwie kierowania działalnością wigierskiej Stacji Hydrobiologicznej postawił ją w rzędzie przodujących instytucji tego typu w Europie. Na taką o tej placówce opinię w świecie naukowym złożyły się nie tylko przyrodnicze wartości otoczenia Stacji, tj. położenie jej w unikatowym, nieznacznie tylko przez człowieka zniekształconym polodowcowym obszarze, obfitującym w różnego typu zbiorniki wodne, nie tylko inicjatywa jej dyrektora, który przystosował tę placówkę do wszechstronnych badań środowiska wodnego, lecz przede wszystkim jej bogaty i wielokierunkowy dorobek naukowy. Wykonane w jej murach prace, przy 3-4 osobowym zaledwie stałym personelu naukowym, drukowane w polskich i zagranicznych wydawnictwach, bądź też referowane na międzynarodowych kongresach limnologicznych wzbudzały uznanie i zachwyt dla prężności naukowej tej młodej, a tak żywotnej placówki i jej pracowników.

W okresie międzywojennym, gdy nie było w wyższych uczelniach Polski ani jednej katedry hydrobiologii ani też towarzystwa hydrobiologicznego, Stacja Wigierska była jedynym, bardzo poważnym ośrodkiem pracy badawczej w tej dziedzinie, szkołą młodych hydrobiologów, a zarazem kolebką nowoczesnej limnologii polskiej. Do dziś jeszcze na kongresach zagraniczni hydrobiologowie zapytują Polaków, co jest przyczyną milczenia tej tak bardzo żywotnej ongiś placówki i wyrażają współczucie z powodu losu jaki spotkał ją i jej personel naukowy z dyrektorem Lityńskim na czele.

Znany w kołach naukowych ze swej skromności dyrektor Lityński, chociaż w życiu społecznym miasta Suwałk z powodu słabego zdrowia mało się udzielał, był jednak jedną z najbardziej reprezentatywnych, zasłużonych postaci Suwalszczyzny, toteż wart jest tego, aby utrwalić jego nazwisko i zasługi dla tego regionu kraju. Dzięki kierowanej przez niego Stacji Hydrobiologicznej na Wigrach, unikatowy w aspekcie przyrodniczym zespół jezior wigierskich, a wraz z nimi i Suwalszczyzna, stały się przedmiotem zainteresowania świata naukowo-przyrodniczego w szerszych, aniżeli to nawet przypuszczają Suwalszczanie, rozmiarach. Pomimo upływu ponad pół wieku od zamarcia Stacji i przedwczesnej śmierci jej głównych współpracowników, do dziś jeszcze spotykamy niekiedy w aktualnej literaturze powoływanie się na prowadzone w Stacji Wigierskiej badania i na nazwiska ożywiających tę placówkę badaczy.

  

  

  


Od autora

Wstęp

W dążeniu ku źródłom wiedzy

Twórca i dyrektor Stacji Hydrobiologicznej

Wojenne i powojenne losy A. Lityńskiego

O autorze

Konkurs o Nagrodę im. Alfreda Lityńskiego

Strona główna Wigierskiego PN